Blog ten jest taką małą, zapomnianą szufladą, pełną dawnej i obecnej twórczości, tej drobnej i tej bardziej ambitnej. Znajdą się na nim opowiadania i teksty z różnych czasów, różnych fascynacji o różnej tematyce. Będą te niewinne, anielskie jak i te inne, bardziej pikantne. Te dziecinne, pierwsze wprawki w pisaniu i te już pewniejsze pisaniny. Opowiadania krótkie i długie, niezakończone opowieści, książki i wiersze. Zwykłe przemyślenia. Niektóre poprawione, raz lub kilka razy, inne nigdy nie sprawdzane.
W wielu będą błędy. Ale nie pojawią się one tutaj dla krytyki - pojawią się, żeby może komuś sprawić przyjemność lekturą. Jeśli spodoba ci się - zostaw jakiś znak. Jeśli znajdziesz błąd - daj znać, poprawię. Jeśli lubisz, ale rażą cie błędy, zaproponuj współpracę i pomóż mi je poprawiać. Jeśli cię rażą, gorszą, oburzają... - nie czytaj.
komentarze, które pojawiły się już wcześniej na portalu fanfiction:
OdpowiedzUsuńSpider-with-hope chapter 3 . Jan 5, 2013
OMG! Proszę pisz dalej...:D Cudowne rozdziały wszystkie bez wyjątku i biedny Naruto
Dak0 chapter 3 . Dec 26, 2012
Opowiadania o takiej tematyce wręcz uwielbiam z niecierpliwościom czekam na kolejny rozdział.
Tylko jedna rzecz rzuciła mi się w oczy, reakcja Saske przed i po rozmowie z Kyūbim wydaje mi sę lekko przesadzona. No niby Saske ruszyło sumienie, ale żeby aż tak ;)
Za to na duży plus zasługuje okrucieństwo Kuramy wobec Naruto.
Ched chapter 3 . Dec 19, 2012
Um, teges, określenie budowy ciała Naruto jako drobnej akurat przez Uchihę to trochę jakby wpadka - Naruto w porównaniu do Saska miał szerokie barki i generalnie, był masywniejszy. Nie miał może muskulatury jak Kirabii, ale zdecydowanie ma chłopak predyspozycje do bardziej atletycznej sylwetki niż smukły Uchiha.
Nadużywasz wielokropków. One nie dodają klimatu, nie w takiej ilości. W takiej ilości sugerują, że mamy do czynienia z astmatykiem, który zapodział gdzieś swój inhalator i zaraz będzie trzeba mu robić tracheotomię.
e4nd chapter 2 . Dec 15, 2012
ciekawe cz saske zapanuje nad naruto?
Ched chapter 2 . Dec 13, 2012
Beta Ci się leni, są zjedzone ogonki, czasami nawet całe wyrazy... weź ją pogoń do roboty.
Sas wraca do Konohy, a ludzie tak po prostu sobie szepcą między sobą i rzucają mu niemiłe spojrzenia? Poszukiwanemu kryminaliście, zdrajcy i takie tam inne, co to sobie ulicą konohy lezie, jakby nigdy nic? A dwójka innych missing ninów obozuje pod Konohą? :D Trochę niemożliwe, biorąc pod uwagę to, jak Itachi się czaił pod kapelutkiem i w płaszczyku, a i tak wyszedł z tego majdan...
I drańsko krótkie te rozdziały, w zasadzie niczego nie zdołasz porządnie opisać, a tu już koniec ;(